Sprzedaż samochodów do firm w ostatnich miesiącach rośnie w tempie 20-proc. Zwiększa się także ich udział w rynku – w miesiącach wakacyjnych do 68 proc. Koncerny samochodowe spodziewają się, że klienci firmowi zdominują rynek również jesienią. Toyota liczy na ok. 30-proc. wzrost sprzedaży dzięki nowej ofercie, która umożliwi przedsiębiorcom zakup auta taniej o podatek VAT.
Jeszcze przed rokiem zakupy klientów firmowych miały 63-proc. udział w rynku i był to rekordowo wysoki poziom. W tym roku ich waga jest jeszcze większa – w okresie od początku lipca do końca sierpnia sprzedaż aut do firm stanowiła 68 proc. rynku. Producenci samochodów prognozują, że kolejne miesiące także będą zdominowane przez klientów instytucjonalnych.
– Widzimy, że rynek samochodów dla firm rośnie systematycznie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jacek Pawlak, prezes zarządu Toyota Motor Poland. – Czerwiec, lipiec i sierpień to były miesiące, kiedy rynek rósł w tempie 20-25 proc. Teraz, w związku z tym, że warunki zakupu stały się bardziej atrakcyjne, liczymy na to, że będzie na poziomie minimum 25-30 proc.
Mówi: Jacek Pawlak Funkcja: prezes zarządu Firma: Toyota Motor Poland
Nowe
Czytaj również:
Oczekiwanie większej sprzedaży przez Toyotę jest uzasadnione – ubiegłoroczne trwające przez trzy miesiące okienko kratkowe zdecydowanie ożywiło rynek.
– Na początku 2014 roku na skutek zmiany przepisów mieliśmy krótką możliwość kupienia samochodu taniej o podatek VAT – tłumaczy Jacek Pawlak. – Wielu przedsiębiorców kupiło wtedy auta z kratką, z homologacją ciężarową, odliczając 22-proc. VAT.
Przez trzy pierwsze miesiące 2014 roku – według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów – salony samochodowe opuściło ponad 97,6 tys. nowych wozów, o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. Nabywcy instytucjonalni kupili w tym czasie o 44 proc. więcej samochodów niż w I kwartale 2013 roku.
– Dziś mamy nową ofertę, dużo bardziej atrakcyjną niż wtedy. Można kupić auto nie tylko tańsze o podatek VAT, lecz także bez kratki, która wiąże się z wieloma niedogodnościami – podkreśla Pawlak.
Montaż kratki, czyli konstrukcji, która ażurowym przepierzeniem oddziela tył
– Przez kratkę nie można przewozić dłuższych przedmiotów, często w związku z tym był unieruchomiony podłokietnik, a dodatkowo za kratkę trzeba było zapłacić między 2,5 a 3,5 tys. zł – mówi prezes zarządu Toyota Motor Poland. – Dziś nie ma kratki, nie potrzeba homologacji ciężarowej, a można kupić taniej o podatek VAT.
Dodatkowo, zgodnie z przepisami, które weszły w życie 1 lipca br., przedsiębiorcy mają możliwość odliczenia 50 proc. VAT od paliwa. Wcześniejsze przepisy podatkowe umożliwiły także odliczenie 50 proc. VAT od kosztów eksploatacyjnych, np. związanych z serwisowaniem samochodu.
Oferta Toyoty obejmuje niemal wszystkie modele, w różnych specyfikacjach. Największe upusty dotyczą jednak modeli w specjalnie opracowanych specyfikacjach Business Edition.
Jacek Pawlak, prezes zarządu, Toyota Motor Poland