Jeśli chodzi o komunikację wizualną, najczęściej do głów specjalistów od social media przychodzi Instagram, ewentualnie Pinterest. Facebook kojarzony z miejscem, gdzie obraz jest tylko „wypełniaczem”, który ma za zadanie przyciągnąć fanów, jednak warto pochylić się nad tym zagadnieniem trochę bardziej niż zazwyczaj, ponieważ wiele marek ciągle nie docenia wizualnej strony Facebooka.
Nie jest tajemnicą, że posty zawierające linki wideo czy grafiki są dużo bardziej atrakcyjne i angażujące niż inne komunikaty. Nie oznacza to jednak, że wystarczy zapełnić swój fanpage przypadkowymi obrazami czy memami rodem z kwejka czy demotywatorów. Jak do każdego rodzaju działania w social media, tak i do tego należy podejść z głową.
* Komunikacja obrazem powinna być spójna z Twoją marką
Nie jest sztuką wzbudzić zainteresowanie fanów treściami uznanymi powszechnie za atrakcyjne, zabawne, skierowane do młodszej widowni, czyli tzw. lolcontent . O ile zaangażowanie może się takim sposobem skutecznie zwiększyć, o tyle odbiorcy niekoniecznie muszą kojarzyć te treści z naszą marką. W efekcie, cele naszych działań w social media nie są spełnione w satysfakcjonujący sposób. Warto przed każdym takim komunikatem zadać sobie pytanie, jak go powiązać z ideą naszej firmy, z tym co sobą reprezentujemy w sieci, czy chociażby trzonem naszej działalności. W przeciwnym razie narażamy się na stratę zasobów.
* Oryginalna treść to klucz do sukcesu
Zamieszczanie treści typu lolcontent jest również ryzykowne z innego powodu – internauci nie spędzają czasu wyłącznie na naszym fanpage’u, ale przeglądają również portale typu kwejk, demotywatowy, 9gag i tym podobne, dzięki czemu są na bieżąco z żartami i memami internetowymi. W momencie gdy spróbujemy zainteresować ich tego typu treścią, narażamy się na komentarze typu: „było”, „stare”, „z taaaaaką brodą”, itp. Aby tego uniknąć, warto postawić na oryginalną treść – dedykowane grafiki i sesje zdjęciowe. Dzięki temu nie narażamy się na powtarzalność, a jednocześnie jesteśmy w stanie od początku do końca kontrolować rodzaj komunikacji, która pojawia się na naszym fanpage.
* Nie zapominaj o dobrym opisie!
Mimo, że to obraz przyciąga odbiorcę bardziej niż tekst, nie należy lekceważyć roli opisów do grafik. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przy administracji swojego kanału na Facebooku, jest częściowe lub całkowite zapominanie o odpowiednim podpisie do zdjęcia. O ile możemy w takim wypadku liczyć na częściowe zaangażowanie, o tyle większy odzew ze strony odbiorców jest poza naszym zasięgiem. Musimy pamiętać, że dobrze przemyślany opis do wizualnego contentu jest w takim samym stopniu częścią komunikatu jak grafika – przypomina Bartłomiej Pałacki, Social Media Manager GRUPA 365 NET – Dzięki odpowiedniemu tekstowi możemy uzupełnić zdjęcie angażującą treścią, która odnosi się do wizualnej strony komunikatu. – dodaje.
Kierując się tymi prostymi zasadami każdy początkujący admin powinien bez problemu zwiększyć swoje korzyści z promowania swojej marki na Facebooku. Oczywiście na tym praca się nie kończy. Przede wszystkim należy monitorować swoją działalność i responsywność na posty, dzięki czemu przy planowaniu kolejnych kroków z pewnością dobierzemy takie komunikaty, które osiągają sprawdzone efekty.
„Jump” – Odważ się na zmianę i skocz w przyszłość pełną możliwości
Czy w Twoim życiu brakuje impulsu do działania? Kim Perell, amerykańska bizneswoman i autorka bestsellerów, pokazuje, że największym ryzykiem jest…...