Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego już rok temu zapowiedziała reformę prawa spadkowego – na razie prace trwają. Jednym z pomysłów jest całkowite zniesienie możliwości sporządzania testamentów ustnych.
Powód zmiany jest dość oczywisty – testamenty w formie ustnej były masowo fałszowane. „Tragedią polskiego systemu spadkowego jest to, że ktoś przychodził do notariusza i z całą świadomością spisywał własną ręką testament, w którym szczegółowo opisywał swoją wolę. Następnie okazywało się, że dwa tygodnie przed śmiercią cały spadek przekazał ustnie komuś innemu” – wyjaśnia notariusz Leszek Zabielski. Testament ustny sprzyja bajkopisarstwu, jest zbędny i prowadzi do dylematów prawniczych – dodaje.
Jeśli dojdzie do zmian w prawie, do dyspozycji Polaków zostaną testamenty notarialne i własnoręczne. To w zupełności wystarczy, szczególnie że notariuszy jest wielu, a i pisać też umie każdy – mówi serwisowi infoWire.pl Leszek Zabielski.
Sporządzenie testamentu jest bardzo proste, trzeba go jednak napisać samodzielnie, inaczej będzie nieważny. Należy w nim ująć najważniejsze kwestie: kto, komu, co i jakiego dnia. Jeśli spadkobierców jest wielu, warto skorzystać z pomocy prawnika.
Ateneum wyłącznym dystrybutorem Wydawnictwa Pedagogicznego OPERON i katechizmów WAM
Ateneum, lider rynku hurtowego książki, zostało wyłącznym dystrybutorem Wydawnictwa Pedagogicznego OPERON, jednego z największych wydawców podręczników szkolnych w Polsce, oraz...